Muszę to powiedzieć, choć nie będę pewno oryginalny... ta reklama jest tragiczna :( Zupełnie nie pasuje. Rozumiem, że tram raczej niedochodowy i potrzebuje sponsora, ale aż taki format?... Reszta OK, choć ja raczej kojarzę je w kolorze czerwonym, mówię tu o wczesnych latach 80-tych. Jaka to była radocha, gdy stałeś na przystanku i zamiast N-ki na zakręcie pojawiał się "przegubowiec"... Luksus na szynach wtedy ;)

Moim zdaniem nie ma dramatu :-) Najbardziej drażni ten niebieski prostokąt przed pierwszymi drzwiami.

Zgadzam się. Lepsza 102-ka z naklejką, niż żadna... Poza tym to tylko na jakiś czas. Jeżeli chodzi o kolorystykę to ja osobiście z dzieciństwa kojarzę również kolor czerwony ;)