Gdańsk, szlak Gdańsk Oliwa - Sopot. InterCity Neptun z Warszawy Zachodniej. Debiut polskiego Taurusa z planowym składem. ...nie wierzę, że dożyłem :-) 14.10.2009.
Na zdjęciu sygnatura dobra, ale podpis pod zdjęciem popraw na 601;)
A tak na poważnie to nie będę wierzyć, że dożyłem jak loki do jazdy z Vmax 160 km/h i większą zaczną regularnie pojawiać się w Trójmieście (nie musi być zaraz Taurus - starczy zwykła EP09) :)
iee tam, EP09 już jeździły do nas planowo. Normą będą gdy na obiegi EC wejdą taurusy a północna E65 chociaż we fragmencie dostanie te wymarzone 160km/h.
Taurus to dla mnie obok TGV symbol nowoczesnej kolei. Najwyższa na świecie prędkość eksploatacyjna lokomotywy, która wyszła poza fazę prototypu to raz.
Moc ciągła 6400kW, dotychczas najsilniejsze na PKP były ET42 - 4480kW. Pomijam dzierżawione przez Cargo Traxxy - 5600kW. Efektem jest wielka uniwersalność lokomotywy - w Austrii Taurusy targają wszystko od osobówek, przez IC, EC, Railjety, po ciężkie brutta.
Do tego aspekty miłośniczo-subiektywne: tj. genialny design i melodyjka na rozruchu, która tak jak napisał Łukasz, na naszym napięciu niestety nie występuje :-)
Jeśli się rozchodzi o prędkość to w ciągu kilku lat pojedziemy pociągiem w Polsce 200km/h. Lokomotywy są, wagony są, infrastruktura jest... prawie. Brakuje tylko systemu sygnalizacji kabinowej, który jest wymagany przy tej prędkości.
Warto podkreślić, że składy tradycyjne rzadko jeżdżą szybciej. Prędkości >200km/h to domena składów zespolonych (TGV, ICE, Pendolino itd. itp.). Wyjątkiem są koleje austriackie, które składami Railjet (Taurus + wagony + wagony sterowniczy) jeżdżą 230 a ostrzą sobie ząbki na 250km/h.
Zamiec
Admin
29.10.2009 19:33
No chyba ze maszynista jest pod wpływem mocy wyzszych :D
Wszystkie fotografie, grafiki oraz teksty zamieszczone na niniejszej stronie chronione są prawem autorskim zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. Zabronione jest ich wykorzystywanie w jakiejkolwiek formie bez zgody autora.
A tak na poważnie to nie będę wierzyć, że dożyłem jak loki do jazdy z Vmax 160 km/h i większą zaczną regularnie pojawiać się w Trójmieście (nie musi być zaraz Taurus - starczy zwykła EP09) :)
Taurus to dla mnie obok TGV symbol nowoczesnej kolei. Najwyższa na świecie prędkość eksploatacyjna lokomotywy, która wyszła poza fazę prototypu to raz.
Moc ciągła 6400kW, dotychczas najsilniejsze na PKP były ET42 - 4480kW. Pomijam dzierżawione przez Cargo Traxxy - 5600kW. Efektem jest wielka uniwersalność lokomotywy - w Austrii Taurusy targają wszystko od osobówek, przez IC, EC, Railjety, po ciężkie brutta.
Do tego aspekty miłośniczo-subiektywne: tj. genialny design i melodyjka na rozruchu, która tak jak napisał Łukasz, na naszym napięciu niestety nie występuje :-)
Warto podkreślić, że składy tradycyjne rzadko jeżdżą szybciej. Prędkości >200km/h to domena składów zespolonych (TGV, ICE, Pendolino itd. itp.). Wyjątkiem są koleje austriackie, które składami Railjet (Taurus + wagony + wagony sterowniczy) jeżdżą 230 a ostrzą sobie ząbki na 250km/h.