... i znowu "żelazko", i znowu plastyk się rozsypał, i znowu konstrukcja czoła objawia swoją nietęgą odporność... Choć właściwie w zderzeniu z TIRem mało co ma szansę. Ostatnio "żelazka" nie mają u Was łatwego życia. Ogólnie dziwi brak wyobraźni ludzi jeżdżących przez zatłoczone miasto 20-tonowymi maszynami, w końcu ciężko jest nie zauważyć tramwaju.
Z tym kierowcą w ciężkim stanie to ktoś bajkę puścił.. Osobiście z kierowcą rozmawiałem (a byłem od samego początku do końca przy zdażeniu) i nic mu nie było!!!!!
Wszystkie fotografie, grafiki oraz teksty zamieszczone na niniejszej stronie chronione są prawem autorskim zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. Zabronione jest ich wykorzystywanie w jakiejkolwiek formie bez zgody autora.