Wóz ewidentnie "pożarł" Jeepa. Jednak uszkodzenia od czoła wagonu wydają się stosunkowo nieznaczne. To tylko fartuchy, sprzęg, rama podsprzęgowa, światła zespolone, szyby w kabinie, zderzak, listwy i powłoka malarska. Na innych zdjęciach widać, że wespół z fartuchem bęcki dostały schody w pierwszych drzwiach. Do ogółu uszkodzeń dochodzą jeszcze elektryczne, mechaniczne i powietrzne połączenia z I wózkiem. Ze zdjęć nie sposób stwierdzić czy uszkodzona została belka grzbietowa wagonu.
Po raz kolejny dzięki za zdjęcia!

Mam dużo więcej zdjęć z uszkodzeniami ale są mało ciekawe i widoczne. Szkoda zasypywać galerii tym samym..

Masz coś od strony drzwi? Jeśli tak to wrzuć bez krępacji.