Czy warszawskie 105tki nie mają nigdzie zamocowanej tablicy z kierunkiem? Jeśli tak, to jest to bardzo dziwne rozwiązanie - nieprzyjazne dla przyjezdnych.

Chyba widać na wszystkich zdjęciach że 105tki nie mają tablic kierunkowych - pytanie bez sensu - i wszyscy sobie jakoś radę dają :) Na tablicach bocznych masz koraliki, na przystankach rozkłady z wykazem przystanków, a jeśli na przystanku stoi wiata to w niej zawsze jest wywieszona duuża mapa m. st. Warszawy z naniesionym układem linii komunikacyjnych.

Poza tym sama nazwa krańca w 9 wypadkach na 10 naprawdę nic nie wnosi, mało tego, często myli, bo żadnemu pieszemu turyście pętla Okęcie nie daje dostępu do portu lotniczego, a Huta nikomu nie kojarzy się z zielonymi terenami Wawrzyszewa i Bielan.
Małe dykty kierunkowe nie stanowią dobrego źródła informacji również w Gdańsku. Linia 13 z napisem "STOGI" nie zawiezie Cię na plażę, 4,10 i 15 mają tylko dwa wspólne przystanki na trasie i co najgorsze dwa różne przystanki postojowe, a w weekend podczas skomunikowania pod Dworcem, sugerowanie się nazwą "ZASPA" nie jest na pewno wyborem najkrótszego dojazdu na tą pętlę.

Lampy wyglądają jakby były wzięte z N8C.

Nie z N8C tylko ze 126p :D