A nie wiem, dopadłem go jeszcze na Zaspie, gdzie był po 37 minutach. Długo dość, ale takim zestawem się nie szaleje, a i wozów liniowych przeskoczyć nie sposób :-)
Ja tam lubię te czarne osłony reflektorów. Taki ukłon do orzełków i stopiątek.
Wszystkie fotografie, grafiki oraz teksty zamieszczone na niniejszej stronie chronione są prawem autorskim zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. Zabronione jest ich wykorzystywanie w jakiejkolwiek formie bez zgody autora.