Jest to dosłowny cytat z komentarza bardzo waznej dla mnie osoby, która odwiedziła mnie w Gdańsku po odbyciu ekstatycznej podróży tramwajem na Stogi. Hamowanie tylko h-cami szynowymi, smród smażonej izolacji, skakanie z szyny na szynę. A u niej tramwaje jak spod igły. I co ja miałem na to odpowiedzieć? Ech.
Nie chcę tu nikogo bronić, ale umiejscawianie tramwaju za pomocą hamulców szynowych to nie zawsze skutek niesprawnych ham. szczękowych - lecz także motorniczych, którzy nieumiejętnie prowadzą skład.
Wszystkie fotografie, grafiki oraz teksty zamieszczone na niniejszej stronie chronione są prawem autorskim zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. Zabronione jest ich wykorzystywanie w jakiejkolwiek formie bez zgody autora.
Staram się jak mogę, ale nazwy tej pętli przeżyć nie mogę...
Szkoda, że równocześnie pozostawia się tramwajowe getto, wstyd przed przyjezdnymi.