Gdańsk, Nowy Port, ul. Marynarki Polskiej, 10.06.2012r.
Linia 94 to niestety dzisiejsza największa porażka. Od teorii (informacji) do praktyki (przewozu). Wolontariusze na pytanie, gdzie znajduje się przystanek początkowy dla tej linii odparli, że on dzisiaj NIE KURSUJE. Pracownicy Zespołu ds. Utrzymania Ruchu także nie znali trasy linii, dopiero po nakierowaniu, gdzie mniej więcej ma znajdować się przystanek początkowy pokierowali mnie do niego z Klinicznej. Po dotarciu na miejsce tramwaju doczekałem się dopiero po... 40 minutach oczekiwania, wypadły 3 kursy (2,3,4 z kolei) z powodu awarii drzwi w Helmucie. Czas podmiany wozu równy niemal godzinie podczas, gdy zajezdnia znajduje się nie dalej jak kilkaset metrów od przystanku początkowego/końcowego wydaje się horrendalny. Ostatecznie udało się zarówno zlokalizować linię, przejechać nią oraz nawet sfotografować (!). Niestety, mieszkańcy nie szczędzili słów w stosunku do ZTMu,ZKMu i tym podobnych spółek. Aby zbyt wiele nie narzekać; pochwały należą się za perfekcyjną punktualność linii 148, która przebiegała tuż obok ,,strefy zero" oraz dla Centrali Ruchu ZTMu-radiowóz krążył non stop, pofatygowali się nawet na miejsce awarii omawianego wagonu oraz na bieżąco informowali pasażerów. Przystanku linii C2 niestety nie udało mi się zlokalizować, jednak organizację wszystkiego oceniam na dobrą czwórkę. Jak zwykle, niestety informacja leży i kwiczy :(
/Duewag N8C #1118 #czerwiec #helmut #moderus #wiosna #euro #linia_94
10.06.2012 19:55 4868 Artur Szymczak