Zacząć należy od tego, że Kaseelczyki już w Niemczech miały dwa pantografy. Niesie to bardzo duże plusy pod względem eksploatacji pantografów.
Po pierwsze podczas awarii jednego z obierków tramwaj, jeżeli jest taka możliwość może samemu zjechać do zajezdni, nie tarasując tym samym z byt długo torów.
Dużo motorniczych narzeka, że podczas rozjazdów, gdy jadą z kabiny B, muszą baczniej uważać na pantograf, bo jest z tyłu, a nie tak jak do tego byli przyzwyczajeni z przodu.
Kolejny plus jest taki, że nie trzeba tak często odstawiać wóz na wymianę, przegląd pantografów, bo można je zużywać równomiernie co daje dwa razy dłuższy czas eksploatacji.
Także tak jak napisałem, jestem jak najbardziej za tym, by były dwa odbieraki i mam nadzieje, że ZKM nie wpadnie na pomysł by je usuwać.
Wszystkie M/N/6/8/S/C miały fabrycznie montowane dwa pantografy na dachu.
Wszystkie fotografie, grafiki oraz teksty zamieszczone na niniejszej stronie chronione są prawem autorskim zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. Zabronione jest ich wykorzystywanie w jakiejkolwiek formie bez zgody autora.
Po pierwsze podczas awarii jednego z obierków tramwaj, jeżeli jest taka możliwość może samemu zjechać do zajezdni, nie tarasując tym samym z byt długo torów.
Dużo motorniczych narzeka, że podczas rozjazdów, gdy jadą z kabiny B, muszą baczniej uważać na pantograf, bo jest z tyłu, a nie tak jak do tego byli przyzwyczajeni z przodu.
Kolejny plus jest taki, że nie trzeba tak często odstawiać wóz na wymianę, przegląd pantografów, bo można je zużywać równomiernie co daje dwa razy dłuższy czas eksploatacji.
Także tak jak napisałem, jestem jak najbardziej za tym, by były dwa odbieraki i mam nadzieje, że ZKM nie wpadnie na pomysł by je usuwać.