Kopnął mnie zaszczyt udziału w przejeździe inauguracyjnym nowego EZT dla SKM Trójmiasto, toteż podzielę się małą recenzją pojazdu.
Powyżej - Gdańsk Główny, krótko przed odjazdem. 04.03.2016.
Gwoli wstępu. Zakupiono dwie jednostki typu 31WE "Impuls", prod. NEWAG. Pociągi otrzymały numery 027 i 028. 31WE z zakresu 001-026 służą w Kolejach Dolnośląskich i Przewozach Regionalnych (ZGZ). Jednostki czteroczłonowe, wózki w układzie Bo'2'2'2'Bo czyli wózki skrajne - silnikowe, a pod przegubami wózki toczne Jacobsa. Vmax 160 km/h.
W całej Polsce jeździ już 78 pociągów rodziny "Impuls".
Jako, że recenzja będzie głównie krytyczna, to zacznę od pozytywów. Największym pozytywem jest to, że pociągi są nowe. Nowe pociągi różnią się od zmodernizowanych EN57 nieporównywalnie wyższym komfortem akustycznym i kulturą biegu pociągu. Wynika to przede wszystkim z innej konstrukcji wózków jezdnych - nowszej o ponad 60 lat. Takie cechy jak podłoga na wysokości peronu SKM (960 mm) czy minimalizacja odstępu od krawędzi peronowej (brak wcięcia w podłodze i wysuwany stopień) to kolejne punkty działające na korzyść nowej konstrukcji.
Detal zewnętrzny. Wyświetlacz w oknie oklejony wokół czarną folią nie wygląda najszczęśliwiej, ale da się przeżyć. | |
W czasach pojazdów "szytych na miarę" odpowiedzialność za ewentualne niedoskonałości ponosi w dużej części zamawiający. Owszem, producent może być niesolidny, ale to zamawiający wpisuje parametry techniczne i wyposażenie składu w specyfikację przetargową. Zacznijmy od SIP. Ten w 31WE to oczywiście coś innego niż w EN57AKM. Piszę "oczywiście" bo niestety mnie to nie dziwi. SKM utrudnia życie sobie i pasażerom mnożąc systemy. | |
Kolejny model wyświetlacza. Ale w tym przypadku - dobrze, że są. Prosta, czytelna i przydatna informacja. | |
Szerokie ("na oko" szersze niż w EN57, nie będę przekopywał teraz danych technicznych) drzwi wejściowe i bajer w postaci podświetlanych wiatrołapów. W prawym dolnym rogu widać kosz na śmieci. Śmieci w 31WE wyrzuca się z wyrazami szacunku dla projektanta ;) | |
Zdjęcie, które lepiej niż tysiąc słów obrazuje, że mamy do czynienia z pociągiem regionalnym. Szerokość przejścia jest bardzo ograniczona, zarówno przez szerokie siedzenia w układzie 2+2, jak i konstrukcję przegubu. Mówiąc krótko - skierowanie pojedynczej jednostki 31WE na linię 250 w porze szczytu przewozowego jest moim zdaniem wykluczone. Mam nadzieję, że Spółka nie zamierza strzelić sobie w kolano takim ruchem. Pozwolę sobie pokazać jak takie miejsce wygląda w pociągu serii 481 (S-Bahn Berlin) (link do źródła zewnętrznego). | |
Kuriozalny - nie mogę znaleźć łagodniejszego określenia - układ członu "D". Ogromne szafy mieszczące rampy dla wózków i wąskie przejście obok bardzo dużej toalety. Przeciwny człon "A" (na drugim końcu pociągu), pozbawiony ramp i toalety, jest względnie przestronny. Pozwolę sobie wytłumaczyć, że prawdziwy pociąg prawdziwej kolei miejskiej nie ma ani jednego, ani drugiego, ponieważ służy do krótkich podróży, a odstępy od peronu są tak małe, że można wjechać na wózku lub wprowadzić tenże samodzielnie, bez ryzyka wypadku. | |
Łyżka dziegciu dla producenta. NEWAG nie udźwignął ciężaru zapewnienia 100% podłogi na jednym poziomie. Czwórki przy przegubach są na podestach, a... | |
...podłoga w części członów skrajnych przy kabinach maszynisty (wraz z kabiną) jest podwyższona. | |
Ujęcie ogólne nr 1 | |
Ujęcie ogólne nr 2. Widać gniazdko 230V pod siedzeniami. A pod linkiem widać Wi-Fi. Każdy człon ma swój router oznaczony... tak jak człon :) Dla pasjonata fajne, ale dla zwykłego pasażera niekoniecznie czytelne ;) |
/Kolej #31WE #31WE-027 #027 #PKP #SKM #Impuls
04.03.2016 20:11 19460 marcinc
Jednak czekam na w pełni aglomeracyjne pociągi, bez WC, bez Vmax 160, ale za to z szybko otwierającymi i zamykającymi się drzwiami, dobrym przyspieszeniem i jeżdżące poza szczytem co 7 minut, a w szczycie co 5. No i wspólny bilet :) Marzenia...
Toaleta z natury rzeczy zawsze jest wartością dodaną dla pasażera, ale kurczę, nie kosztem miejsc pasażerskich! Gdyby ktoś z SKM powiedział mi:
Spokojnie, doskonale wiemy ile ludzi jeździ naszymi pociągami, zamówiliśmy więc pojazd, który sprosta potrzebom. Jest w nim tyle przestrzeni, że toaleta nie będzie przeszkadzać. Pasażerowie nie będą zmuszeni zajmować miejsc stojących w rejonie tego, rzeczywiście dość wąskiego przejścia.
...to zamknąłby mi buzię. Niestety, bardzo przepraszam, ale nie podejrzewam by specyfikację zamówienia oparto o tak solidne podstawy. Dlatego też wątpię by ktokolwiek z SKM mógł coś takiego powiedzieć na poważnie.
Gdyby SKM zintegrowano taryfowo z komunikacją miejską to w sposób zupełnie naturalny wzrosłaby liczba podróży SKM na małe odległości, po samym Gdańsku, po samej Gdyni itp.
Gdyby rozszerzyć integrację taryfową na połączenia regionalne, na obszarze aglomeracji, to tak samo naturalnie duża część dzisiejszych pasażerów SKM (a konkretnie pociągów SKM kursujących linią nr 250) korzystałaby z połączeń regionalnych. Nie mając innego wyboru, spora grupa ludzi pokonuje obecnie SKM absurdalnie długie odcinki, tracąc swój czas *.
Bo kto normalny tłukłby się SKM z Gdańska Głównego do Wejherowa dysponując alternatywą w postaci wygodnego RegioEkspres-a rel. Tczew - Słupsk obsługiwanego np. push&pullem Bombardiera? Tak, z pełną premedytacją podałem tu Wejherowo jako przykład.
*) Wynika to głównie z uwalenia segmentu Regio na kierunku Słupsk, poprzez nieudolne zastąpienie SKM. Przez lata funkcjonowały pociągi średnicowo przecinające aglomerację (w relacjach czasem ekstremalnych typu Bydgoszcz - Słupsk), które w jednej chwili okazały się niepotrzebne...
Mówiąc krótko - skierowanie pojedynczej jednostki 31WE na linię 250 w porze szczytu przewozowego jest moim zdaniem wykluczone. Mam nadzieję, że Spółka nie zamierza strzelić sobie w kolano takim ruchem.
odnotowuję, że nadzieja umarła. Pojedynczy zestaw kursuje przepełniony, obsługując m.in. pociągi rel. Gdańsk Śródmieście - Wejherowo, co do zasady bardziej zapełnione niż te w relacjach do Chyloni czy Cisowy. SKM generuje w ten sposób szereg krytycznych komentarzy na swój temat, niwecząc cały efekt wprowadzenia do ruchu nowych jednostek.
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/skm-trojmiasto-nowe-pociagi-sa-odpowiednie-do-naszych-potrzeb-51736.html
Moim zdaniem głupio rozwiązano problem z miejscami dla rowerów. W członie A zastosowano dziwaczny sposób wieszania rowerów na haki, co powoduje, że rowery zabierają dużo miejsca.
Ponadto zlikwidowałbym w członie D symbol roweru, to jakaś kpina. Tam rower nie wejdzie. Albo zastawisz rowerem wąskie przejście przy kiblu.