Wóz 525 został wyprodukowany w 1924 roku tutaj, w warsztatach zajezdni Santo Amaro, w serii 24 wagonów (508-531). Była to ostatnia seria tramwajów w Lizbonie z tzw. klerestorium na dachu - małymi okienkami wpuszczającymi do wnętrza więcej światła. Takie dachy stosowano w wagonach kolejowych i tramwajowych od połowy XIX w. do lat 30. XX w. Klerestorium posiada choćby gdański konny Grums (1873 r.). Tytułowy 525 jest obecnie nieczynnym, zapomnianym zabytkiem, osiągalnym dla oczu osób zwiedzających przyzakładowe muzeum Carris. Więcej szczęścia miał choćby wóz 508, który jest sprawnym i zadbanym eksponatem. Aż 7 wozów (519, 520, 521, 524, 526, 530, 531) trafiło natomiast za oceany - do Kanady, Nowej Zelandii lub USA.
Podobnie jak kiedyś w Gdańsku, tak w Lizbonie nie stosowano i tak naprawdę do dziś nie stosuje się oficjalnego nazewnictwa poszczególnych typów. Dlatego w tytule umieściłem jedynie nazwę producenta i jednocześnie właściciela. Wóz 525 należał do dużej grupy wagonów standardowych, produkowanych w latach 1925-1943. Standardowe były również wozy, które zostały zmodernizowane i służą do dziś jako Remodelado co też jest nazwą zwyczajową, łatwo przetłumaczalną na odnowiony.
Lizbona, zajezdnia Santo Amaro. 14.09.2018.
/Carris Lisboa #525 #wrzesień #lato #Eurotrip 2018
13.10.2018 13:14 7705 marcinc