Kraków, al. Solidarności. Niespełna 43-metrowy Krakowiak przebija się przez mroczną Nową Hutę. 03.12.2017.
Krakowiak jest tramwajem częściowo niskopodłogowym - podłoga wznosi się o jeden stopień w trzech miejscach - nad wózkami napędnymi. We wnętrzu zamontowano też dość specyficzne stanowiska dla rowerów, które zajmują sporo miejsca. W Krakowiaku mamy aż 120 miejsc siedzących, co, w przeliczeniu na metr długości, daje prawie taki wynik jak w NGT6. Słowem, nie ma co liczyć na taką podaż miejsc jak w 3x105Na. Nie chcę jednak bezpodstawnie hejtować, ponieważ Krakowiakiem w godzinach szczytu nie jechałem. Być może taka relacja komfortu podróży do całkowitej liczby miejsc jest dziś w krakowskich tramwajach odpowiednia?
/MPK Kraków #RG907 #linia_4 #grudzień #jesień
02.11.2019 13:33 6192 marcinc