Lawendowe Wzgórze to ten przy szkole?
Hmm to efektywne 2,7 km. W 12 minut... to mniej niż 15 km/h na najnowszym odcinku trasy tramwajowej w Gdańsku. Nie rozwinę komentarza :-)

12 min to zdecydowanie za dużo. Dla porównania Gdańsk Śródmieście - Chałubińskiego 2,3 km w 5 min i taki też powinien być standard.

LW - Dworzec Główny w 34 minuty. Rowerem Google pokazuje 21min w dół i 31min pod górę. No przynajmniej w jedną stronę czas porównywalny z rowerem ;)

Tak, Lawendowe Wzgórze to ten przy szkole.
No to teraz tak: mówimy o odcinku długości 3,45 km, bo w obu kierunkach jeździmy przez pętlę.
10 min. -> Vkom 20,7 km/h. Na pełnym priorytecie wykonalne, ale na to nie mamy co liczyć. Podczas prób udało się w 9:24 min, z symulowaną obsługą przystanków i ręcznie osłanianymi skrzyżowaniami.
11 min. -> Vkom 18,9 km/h, dość optymistyczny, ale wykonalny scenariusz,
12 min. -> Vkom 17,3 km/h, wariant ostrożny, ale nadal powyżej średniej, która dla naszej sieci wynosi obecnie 16,9 km/h,
13 min. -> Vkom 16,0 km/h, wariant hurrapesymistyczny, jeżeli sygnalizacja na odc. Kartuska - Jabłoniowa, będzie totalnie antytramwajowa. Zakładam, że coś takiego nie wchodzi w rachubę.

Domyślam się, że przez pętlę, co nie zmienia niestety faktu, że pasażer w efekcie przemierzy 2,7 km w 12 min. Taki skutek akceptacji przez miasto takiego układu węzła. To mówi wszystko o świadomości kształtowania TZ w Gdańsku.