Węgiel brunatny jest niewdzięczny w transporcie i składowaniu, jest wilgotny, więc zimą zamarza i nie daje się rozładować. Dlatego elektrownie budowano przy złożach, a wydobycie prowadzono na bieżąco, wg potrzeb. Dlatego też węgiel w wagonach PKP Cargo to tutaj rzecz tak nietypowa. To jednak tylko chwilowa aberracja w końcowym etapie istnienia węglowej elektrowni Pątnów. Tutejsze odkrywki nie zapewniają już odpowiedniej jakości urobku, więc w Pątnowie palą też smaczniejszym węglem z maleńkiej w porównaniu do tutejszych gigantów, kopalni w Sieniawie Lubuskiej, oddalonej o ponad 200 km.
Stacja Przesmyk Gaj. Tutaj potężne 44-wagonowe składy z Sieniawy są dzielone na krótkie wahadła po 11 wagonów. Dwa krokodyle, jeden z przodu, a drugi z tyłu, prowadzą taki zestaw jeszcze 2 km dalej, do elektrowni. Nie chodzi bynajmniej o małą moc krokodyli, bo ta jest wystarczająca, lecz o łatwość i szybkość manewrów. Po drodze jest jeszcze zmiana czoła w stacji Kazimierz Węglowa.
19.05.2023 r.
/Kolej #EL2 #EL2-07 #ZE PAK #KWB Konin #maj #wiosna
28.05.2023 18:34 5194 marcinc