Tramwaje ogarniają Erfurt, miasto nieco mniejsze od Gdyni, w stopniu niemal doskonałym. Powtórzę: 60-metrowe składy, ale też 45-metrowe wozy w mieście jak Gdynia. Można? Zresztą Gdańsk też nie wypada w tym porównaniu zbyt dobrze. Gdańska sieć ma 65 km (134 m na 1000 mieszkańców), ta w Erfurcie 45 km (210 m na 1000 mieszkańców). Być może bardziej uczciwie byłoby policzyć w Gdańsku cały transport szynowy, czyli tramwaje i SKM/PKM. Erfurt jest zbyt mały na S-Bahn/U-Bahn. Daje to 91 km (187 m na 1000 mieszkańców). Nadal mniej. To oczywiście tylko jeden wskaźnik. Można bawić się dalej, porównując liczbę pojazdów, kursów, wozokilometrów czy pasażerów.
Moja obserwacja przez trzy dni pobytu w Erfurcie, sprowadza się do stwierdzenia, że tramwaje to nie tylko fundament transportu zbiorowego, lecz w ogóle całego transportu pasażerskiego tutaj. Ruch rowerowy, autobusowy czy samochodowy wydaje się być tylko tłem.
Erfurt Hbf. Skład dwóch MGT6D w obsłudze przystanku pod dworcem głównym. 25.04.2024.
/Erfurter Verkehrsbetriebe #612 #linia_3 #Niemcy #kwiecień #wiosna
03.05.2024 11:17 1650 marcinc