Będą fabrycznie nowe dwukierunkowce
Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku opublikował ogłoszenie o zamówieniu na dostawę 5 sztuk nowych tramwajów niskopodłogowych, dwukierunkowych. Tramwaje będą przeznaczone do obsługi projektowanej trasy do stacji PKM Gdańsk Brętowo przez Piecki-Migowo, na której końcu nie będzie pętli tramwajowej. Trasa, jak i zakup pojazdów do elementy etapu IIIB Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej.
Pojazdy muszą spełniać następujące założenia:
» pojazd wieloczłonowy, przegubowy, dwukierunkowy;
» pojazd posiada świadectwo homologacji typu tramwaju, wydane w Polsce, w chwili dostawy;
» całkowicie niska podłoga;
» długość maksymalna 32,5 m;
» co najmniej 28 pełnowymiarowych, stacjonarnych miejsc siedzących;
» elektronicznie sterowany napęd wykorzystujący silniki prądu przemiennego (asynchroniczne);
» urządzenia klimatyzacyjne kabin motorniczego oraz przedziału pasażerskiego;
» wyposażone w systemy informatyczne: Zintegrowany Moduł Komunikacyjny, System Informacji Liniowej, System Zliczania Pasażerów, System Monitoringu Wizyjnego, Rejestrator Zdarzeń;
» możliwość pokonywania wzniesień do 6% na długości do 600 m.
Wykonawca musi się wykazać dostarczeniem w okresie ostatnich 3 lat przed upływem terminu składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie: minimum 5 sztuk wieloczłonowych, dwukierunkowych,całkowicie niskopodłogowych wagonów tramwajowych z napędem energoelektronicznym prądu przemiennego,które uzyskały homologacje w krajach Unii Europejskiej..
Za najkorzystniejszą zostanie uznana oferta, która otrzyma najwięcej punktów za cenę oraz rozwiązania techniczne. Waga przyłożona do ceny równa będzie 60%, a rozwiązania techniczne będą decydować w 40%. Punktowane rozwiązania techniczne to:
» wyposażenie pojazdu w zasobnik energii (ogłoszenie nie precyzuje parametrów urządzenia);
» średnica koła (najwyżej punktowana wartość: 660mm);
Szacunkowa wartość netto zamówienia: 48 000 000 PLN
Termin realizacji: od 18.04.2013 do 31.12.2014.
źródło: PL-Gdańsk: Tramwajowe wagony pasażerskie. 2013/S 030-047448 Ogłoszenie o zamówieniu – zamówienia sektorowe. Dostawy.
Renesans tramwajów dwukierunkowych
Tramwaje od początku funkcjonowania w II połowie XIX wieku były, wzorem kolei, pojazdami dwukierunkowymi. Proces zmiany kierunku jazdy stał się jednak kłopotliwy wobec rosnących przewozów, szczególnie po II wojnie światowej. "Oblot" składu (odczepienie wozu silnikowego od składu wagonów doczepnych oraz podczepienie na drugim końcu) był bardzo czasochłonny. Na krańcówkach budowano więc pętle, a pod koniec lat 50. produkowano już tramwaje jednokierunkowe. Problem zmiany kierunku bez wykorzystania pętli z czasem rozwiązano produkując tramwaje dwukierunkowe, przegubowe, tym samym eliminując potrzebę stosowania "doczepek". Tego typu pojazdy trafiały do Polski od początku lat 90. XX wieku jako pojazdy używane zza zachodniej granicy. Krajowe sieci tramwajowe były już wówczas w pełni przystosowane do eksploatacji tramwajów jednokierunkowych (nie zapominając o wyjątkowej linii 38 w Bytomiu do dziś obsługiwanej dwukierunkowymi tramwajami typu N), dlatego zaletę sprowadzonych pojazdów wykorzystywano głównie w sytuacjach awaryjnych i podczas remontów.
Podstawową wadą systemu jednokierunkowego jest konieczność budowy tereno- oraz kapitałochłonnych pętli, których przydatność może maleć wraz z przemianami w sieci transportowej miasta, zarówno po stronie podażowej (rozwój oferty poprzez budowę odcinka Chełm - Łostowice skutkował ograniczeniem przydatności pętli Chełm Witosa), jak i popytowej (zmniejszenie zatrudnienia w zakładach przemysłowych uczyniło nieprzydatną w regularnej eksploatacji pętlę Kliniczna). System taki jest ponadto mało elastyczny w sytuacjach awaryjnych i podczas remontów torowisk.
Dopiero plany budowy nowych tras, możliwe do realizacji dzięki funduszom europejskim, przyniosły ostrożny powrót do koncepcji regularnego wykorzystania wozów dwukierunkowych:
» Od grudnia 2010 r. we Wrocławiu są eksploatowane dwukierunkowe tramwaje Škoda 19 T przeznaczone do obsługi nowych tras niezakończonych pętlą.
» Wyłącznie dwukierunkowe pojazdy będą obsługiwać budowaną od podstaw sieć w Olsztynie.
» Od sierpnia 2012 r. nowe, dwukierunkowe niskopodłogowce typu 120Na DUO kursują w Warszawie.
Ostatnia aktualizacja: 2013-02-12 15:20:28
Pojazdy muszą spełniać następujące założenia:
» pojazd wieloczłonowy, przegubowy, dwukierunkowy;
» pojazd posiada świadectwo homologacji typu tramwaju, wydane w Polsce, w chwili dostawy;
» całkowicie niska podłoga;
» długość maksymalna 32,5 m;
» co najmniej 28 pełnowymiarowych, stacjonarnych miejsc siedzących;
» elektronicznie sterowany napęd wykorzystujący silniki prądu przemiennego (asynchroniczne);
» urządzenia klimatyzacyjne kabin motorniczego oraz przedziału pasażerskiego;
» wyposażone w systemy informatyczne: Zintegrowany Moduł Komunikacyjny, System Informacji Liniowej, System Zliczania Pasażerów, System Monitoringu Wizyjnego, Rejestrator Zdarzeń;
» możliwość pokonywania wzniesień do 6% na długości do 600 m.
Wykonawca musi się wykazać dostarczeniem w okresie ostatnich 3 lat przed upływem terminu składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie: minimum 5 sztuk wieloczłonowych, dwukierunkowych,całkowicie niskopodłogowych wagonów tramwajowych z napędem energoelektronicznym prądu przemiennego,które uzyskały homologacje w krajach Unii Europejskiej..
Za najkorzystniejszą zostanie uznana oferta, która otrzyma najwięcej punktów za cenę oraz rozwiązania techniczne. Waga przyłożona do ceny równa będzie 60%, a rozwiązania techniczne będą decydować w 40%. Punktowane rozwiązania techniczne to:
» wyposażenie pojazdu w zasobnik energii (ogłoszenie nie precyzuje parametrów urządzenia);
» średnica koła (najwyżej punktowana wartość: 660mm);
Szacunkowa wartość netto zamówienia: 48 000 000 PLN
Termin realizacji: od 18.04.2013 do 31.12.2014.
źródło: PL-Gdańsk: Tramwajowe wagony pasażerskie. 2013/S 030-047448 Ogłoszenie o zamówieniu – zamówienia sektorowe. Dostawy.
Renesans tramwajów dwukierunkowych
Tramwaje od początku funkcjonowania w II połowie XIX wieku były, wzorem kolei, pojazdami dwukierunkowymi. Proces zmiany kierunku jazdy stał się jednak kłopotliwy wobec rosnących przewozów, szczególnie po II wojnie światowej. "Oblot" składu (odczepienie wozu silnikowego od składu wagonów doczepnych oraz podczepienie na drugim końcu) był bardzo czasochłonny. Na krańcówkach budowano więc pętle, a pod koniec lat 50. produkowano już tramwaje jednokierunkowe. Problem zmiany kierunku bez wykorzystania pętli z czasem rozwiązano produkując tramwaje dwukierunkowe, przegubowe, tym samym eliminując potrzebę stosowania "doczepek". Tego typu pojazdy trafiały do Polski od początku lat 90. XX wieku jako pojazdy używane zza zachodniej granicy. Krajowe sieci tramwajowe były już wówczas w pełni przystosowane do eksploatacji tramwajów jednokierunkowych (nie zapominając o wyjątkowej linii 38 w Bytomiu do dziś obsługiwanej dwukierunkowymi tramwajami typu N), dlatego zaletę sprowadzonych pojazdów wykorzystywano głównie w sytuacjach awaryjnych i podczas remontów.
Podstawową wadą systemu jednokierunkowego jest konieczność budowy tereno- oraz kapitałochłonnych pętli, których przydatność może maleć wraz z przemianami w sieci transportowej miasta, zarówno po stronie podażowej (rozwój oferty poprzez budowę odcinka Chełm - Łostowice skutkował ograniczeniem przydatności pętli Chełm Witosa), jak i popytowej (zmniejszenie zatrudnienia w zakładach przemysłowych uczyniło nieprzydatną w regularnej eksploatacji pętlę Kliniczna). System taki jest ponadto mało elastyczny w sytuacjach awaryjnych i podczas remontów torowisk.
Dopiero plany budowy nowych tras, możliwe do realizacji dzięki funduszom europejskim, przyniosły ostrożny powrót do koncepcji regularnego wykorzystania wozów dwukierunkowych:
» Od grudnia 2010 r. we Wrocławiu są eksploatowane dwukierunkowe tramwaje Škoda 19 T przeznaczone do obsługi nowych tras niezakończonych pętlą.
» Wyłącznie dwukierunkowe pojazdy będą obsługiwać budowaną od podstaw sieć w Olsztynie.
» Od sierpnia 2012 r. nowe, dwukierunkowe niskopodłogowce typu 120Na DUO kursują w Warszawie.
Ostatnia aktualizacja: 2013-02-12 15:20:28
Tylko zarejestrowani użytkownicy są uprawnieni do publikowania komentarzy.
Autor: | Komentarz: | |
marcinc 12.02.2013 17:19 | Moje 2 pierwsze spostrzeżenia to takie, iż: jedynym krajowym producentem spełniającym wymogi jest PESA, więc spodziewam się protestu Solarisa. Z zagranicznych odpada Škoda, natomiast z dużym prawdopodobieństwem łapią się Alstom i Bombardier (odpuszczam szczegółową analizę). Drugie spostrzeżenie to takie, że tramwaj o długości 32,5 i 28 miejscach siedzących to po prostu bydłowóz. 0,86 miejsca siedzącego na 1 m długości, gdy w 120NaG jest 1,32 a w 105N 1,48! Nie jestem zwolennikiem żadnych skrajności, a to właśnie jest skrajność (na drugim końcu skali NGT6 ze wskaźnikiem 2,92). Dwukierunkowe 5-członowce Citadis 302 mają 54-56 miejsc siedzących przy długości ok. 32,5 m (wskaźnik na poziomie 1,7), a w członach wiszących nadal jest bardzo dużo miejsca dla osób stojących. | |
Wojciik 12.02.2013 18:00 | Takie stwierdzenia podpadają pod zniesławienie, które jest karalne, więc ich unikamy. Komentarz wycięty. /mc | |
bybys17 12.02.2013 19:37 | Dlaczego tylko 32,5 m? Nowe przystanki mają długość 45m i spokojnie 40m tram mógłby się zmieścić, ew. w Brzeźnie na trójkącie byłby problem z blokowaniem toru dla 5->NP, ale szybko na 3 czegoś "nowszego" od N8C i 114Na nie ujrzymy. | |
andy 12.02.2013 19:44 | Przystanki na Morenę mają mieć 35 metrów, podobnie jak większość obecnych, więc kupowanie 40-metrowych wozów dla kilku dłuższych platform, nie ma według mnie sensu. | |
marcinc 12.02.2013 20:15 | Sensu nie ma jeśli nie można ich normalnie eksploatować. Natomiast na prawdę bez sensu jest ograniczanie długości peronów bo dłuższych TERAZ nie potrzeba, co i tak bardzo często okazuje się nieprawdą. To po prostu strzelanie sobie w stopę. | |
grunek1410 12.02.2013 21:22 | 5 sztuk na Migowo, to akurat na relację Migowo/Brętowo- Siedlce:) Do Centrum jechać nie mogą bo nie ma skrętu z 3 Maja w Siedlce od strony Armii Krajowej, nie ma też zawrotki w 3 Maja z Dworca, zostaje opcja Kliniczna/Strzyża/Chełm/Przeróbka...ale na 5 to nie wyrobią co 15 min, chyba że puszczą tam N8NCF ucinając coś z obecnego układu:) | |
E11 12.02.2013 21:27 | Drogi Marcinie, napiszesz może czemu Solaris nie spełnia wymagań? Jeżeli w przetargu wystartuje tylko Alstom, Bombardier i Pesa, to wiadomo że będziemy jeździć Pesami. Drugie co mnie nurtuje to skazywanie siebie na silniki asynchroniczne. Wprawdzie jest to najtańsze rozwiązanie, ale SBMT o tej samej mocy może być o wiele mniejszym i mieć mniejszą prędkość obrotową przy takiej samej mocy. | |
pawels 12.02.2013 21:35 | Ja się przyczepie historycznie. Że "właściwe" Brętowo jest bliżej Niedźwiednika (okolice obecnego ronda) i trochę mnie to irytuje, no cóż. Szkoda, że tej lini nie da się (jak ja to lubie :-)) puści do Słowackiego | |
bybys17 12.02.2013 22:07 | @E11: Solaris nie może wystartować ponieważ jest warunek: "Wykonawca musi się wykazać dostarczeniem w okresie ostatnich 3 lat". Z jednej strony dobrze by było aby to brzydkie świnki wygrały ponieważ ich budowa, serwis itp jest znane i dosyć powszechne w Gdańsku, ale z drugiej strony alstom czy bombardier to już inna klasa i kultura pojazdu. | |
andy 12.02.2013 22:49 | @E11,bybys17: Solaris nie spełnia wymagań, bo nie dostarczył przecież żadnego dwukierunkowego tramwaju, jest to nawet wytłuszczone w tekście. | |
lkuczewski 12.02.2013 22:57 | Mogli zażyczyć sobie skrętnych wózków, wyeliminowałoby to pesy duo - a tak, jestem złej myśli. | |
E11 12.02.2013 23:01 | Musiałem przeoczyć "dwukierunkowych". Dzięki za odpowiedź. Ciekawe czy za kilka lat nadal ZKM będzie tak uwielbiał Pese. | |
WL 12.02.2013 23:11 | Należy zwrócić uwagę, że w opisie zamówienia nie ma nic o skosac u dołu pudła. Czyżby nie wyciągnięto wniosków z tej poważnej wady konstrukcyjnej 120Na? | |
lkuczewski 12.02.2013 23:14 | Dodatkowo irytujące są ubogie wymagania sfery technicznej. Aż się prosi o automatyczne rampy (bądź brak skosów, albo to i to - a co!)i ramiona luster (a podgrzewanych wkładach nie wspomnę), określenie ilości piasecznic, o sprecyzowanie kwestii "klimatyzacji kabin motorniczego" - bo ogrzewanie na nogi też byśmy (prowadzący) chcieli mieć. Można było też przemyśleć kwestię wymuszenia na dostawcy dostosowania instalacji elektrycznej i sterowania wagonem tak, aby pasażerowie mogli swobodnie wsiadać do wagonu w czasie "zmiany czoła" - bo z organizacją bywa różnie... | |
E11 12.02.2013 23:25 | @lkuczewski: To wszystko co napisałeś zastąpi Ci "zasobnik energii"... | |
lkuczewski 12.02.2013 23:44 | @E11: Aż chce się powiedzieć, że to przetarg pod pese. | |
andy 12.02.2013 23:46 | @lkuczewski: W zamówieniu jest napisane "krótki opis zamówienia lub zakupu", więc oby faktycznie była to tylko mało sprecyzowana specyfikacja, bo jeśli ona ma być wiążąca, bez dodatkowych szczegółów o których wspomniałeś, to wszyscy wiemy, jak to się skończy... | |
lkuczewski 12.02.2013 23:54 | @andy: Nigdzie nie widzę dostępnej szerszej wersji "opisu zamówienia lub zakupu" - więc wątpię aby ta w tym momencie istniała. | |
andy 12.02.2013 23:59 | Jest możliwość, że dopiero powstaje, albo że tylko zainteresowani ją dostaną? | |
lkuczewski 13.02.2013 00:09 | Tak, tak... ;-) | |
Krystian Birr 13.02.2013 00:11 | No SIWZ to nie jest przecież. | |
lkuczewski 13.02.2013 02:11 | A kiedy SIWZ (jak sama nazwa wskazuje) jest upubliczniany? (bo zawsze był publikowany od razu z ogłoszeniem) | |
Bartek Milczarczyk 13.02.2013 13:45 | Jakich wymagań nie spełnia firma z Bolechowa? | |
Wojciik 13.02.2013 14:47 | @Marcin: Nie widziałem że takie przypuszczenia są karalne, ale teraz już wiem. | |
bybys17 13.02.2013 15:05 | @Bartek: Czy Solaris wprowadził do ruchu dwukierunkowca? Na dzień dzisiejszy nie. | |
andy 18.02.2013 20:11 | Mamy aktualizację w treści zamówienia, ale tylko zwiększyli z 5 na 10 maksymalną liczbę oferentów. | |
bybys17 18.02.2013 21:10 | A może by tak ten model by wygrał? http://tiny.pl/h2ldx Bombardiera już znamy i chyba na niego nie narzekamy. Super by było gdyby zawarto z nimi kontrakt na dostawę 5 a w przyszłości 22 wagonów (zlecenie Nowa Bulońska zawiera zakup 22 dwukierunków). Czyli w przyszłości tabor opierałby się na 35 swingach i 3+5+22 bombardierach. Dla mnie bomba :) | |
marcinc 20.02.2013 12:33 | @bybys17: ten model by nie wygrał ponieważ jest niskopodłogowy w 57%, w dodatku tak pomrocznie, że podwyższoną podłogę ma w 3 różnych miejscach: nad I wózkiem, nad II wózkiem (pomiędzy nimi niska podłoga w rejonie pierwszych drzwi) i nad IV wózkiem. | |
bybys17 20.02.2013 14:37 | @marcinc: ale lipa, o tym nie wiedziałem. Tzn. że te krakowskie NGT8 mają też 3 podesty? | |
marcinc 20.02.2013 15:57 | Nie, NGT8Kr ma, tak jak NGT6, 2 wózki napędne i standardowo 2 podesty. Drezno sobie zażyczyło 3 wózki napędne w NGTD8DD, stąd takie dziwo. Gdańskie, drezdeńskie, krakowskie bomby to rodzina produktów Flexity Classic - z założenia tylko częściowo niskopodłogowych. Bombardier jeśli wystartuje, zaoferuje tramwaje Flexity Outlook, które są w 100% niskopodłogowe (Innsbruck, Linz, Łódź, Marsylia, Alicante itd.). | |
bybys17 20.02.2013 17:01 | @marcinc: Dzięki za odpowiedź. | |
Treevill 21.02.2013 16:56 | trzymam kciuki aby Pesa nie wygrala | |
bybys17 21.02.2013 17:27 | @Treevill: Widzę że nie jestem sam :). U mnie krytycznym minusem są skosy pudła już pal licho z tym fatalnym wnętrzem. | |
bronksiu 21.02.2013 17:33 | Że zapytam... Dlaczego skosy pudła są złe? Jakby ich nie było, to tramwaj w wielu miejscach haczyłby pudłem o przystanek bądź musiałby być węższy. | |
marcinc 21.02.2013 18:06 | Nosz ręce opadają... Gdzie bombardiery haczą pudłem? Nie, nie są węższe. Skosy pudła są złe ponieważ ograniczają powierzchnię wnętrza oraz wymagają zachowania szczególnej ostrożności przy wsiadaniu/wysiadaniu, co dla określonej grupy pasażerów będzie istotnym problemem. Domyśl się po co miasta zachodniej Europy dążą do ograniczenia odstępu między peronem a otworem wejściowym do 0 mm (dosłownie - stosując gumowe krawędzie peronowe)? Z nudów? U góry na zdjęciu masz Citadisa, który nie ma skosów, ale jest lekko zaokrąglony, ponieważ Francuzi mają stylistycznego bzika, a wóz całkowicie "prosty" wyglądałby ociężale. Są za to wystające progi pod drzwiami, zmniejszające odstęp. Ale o czym ja mówię. My w Polsce wiemy co to prawdziwe życie, gdy przeciętny francuz prawdopodobnie szybko zabiłby się wsiadając do pociągu trójmiejskiej SKM :P | |
bybys17 21.02.2013 19:38 | @marcinc: Był w zeszłym roku taki przypadek, że Bombardier haczył o przystanek, tyle że Bronksiu to była fuszerka, błąd w projekcie linii na ... Świętokrzyską. Jakoś Węgrzy (120Na z Szeged/Segedyn) potrafili zamówić 120Na bez skosów. | |
bronksiu 21.02.2013 20:40 | Ok. Przyjmuję do wiadomości. Dlaczego więc wszyscy uparli się na skosy? W czym one są łatwiejsze dla producentów? | |
WL 21.02.2013 21:15 | @bronksiu: Skosy w tramwajach Pesy na rynek krajowy wynikają z niedostosowania polskiej infrastruktury. Być może nie pamiętacie ale 121N dla Elbląga, mimo że miał zaoblone pudło na dole, to i tak wymusił konieczność przebudowy wielu krawężników itp. Gdańsk w skali kraju jest chlubnym wyjątkiem, gdyż u nas większość infry jest już przebudowana. Ale niestety, nasze 35 szt. 120Na było tak naprawdę "podczepieniem się" po zamówienie dla Warszawy. A tam brak skosów (jeszcze) jest poważnym problemem (na likwidację tego typu przeszkód stolica planuje wydać około 180 mln. zł). Teraz (niestety) historia może się powtórzyć - 5 szt. dla Gdańska może tak naprawdę być "rozszerzeniem" serii warszawskiej. Wystarczy porównać "nasz" SIWZ z warszawskim - to dużo wyjaśnia... | |
bronksiu 26.02.2013 00:06 | @lkuczewski: A ja, jeżeli to ode mnie by to zależało, wybrałbym rampy manualne, nie automatyczne. Z prostego powodu. W gdańskiej komunikacji rampy elektryczne mają banany i ctadisy. W bananach osło a rampy przed piaskiem i innymi zanieczyszczeniami tworzy próg, który jest bardzo trudno pokonać osobie na wózku inwalidzkim, a w citadisach czasami się zacinają. Tak więc wolałbym rampy ręczne. Nie wiem, jaka jest Wasza opinia. | |
marcinc 26.02.2013 08:20 | Ja bym wolał peron przystankowy i podłogę tramwaju na takiej samej wysokości nad główkę szyny + odstęp krawędzi peronowej od wejścia max 5 cm. Naprawdę dasię. @WL: PESA zachowała się zapobiegawczo, ale nie jest to usprawiedliwienie dla bezmyślności zamawiającego. | |
bronksiu 26.02.2013 10:02 | @marcinc: Nie mówię, że niedasię, tylko mówię co ja, jako osoba towarzysząca osobie poruszajacej się na wózku inwalidzkim, wolałbym mając do wyboru rampę automatyczną i rampę ręczną. Oczywiście też tak bym chciał, jak piszesz w poście. | |
lkuczewski 26.02.2013 10:36 | @bronksiu: W citadisach rampy zacinają się? Hmmm... Przez 5 lat jazdy na sokołach tylko raz miałem sytuację, aby rampa nie chciała się schować. Ostatnio działanie tej sprawdzałem 40 minut temu, ku uciesze niepełnosprawnej pasażerki. W Gdańsku problem tkwi w toku myślenia motorniczych, którzy boją się ich używać ;) | |
bronksiu 26.02.2013 10:42 | No dobrze... Załóżmy, że działają. Raz miałem sytuację, gdy rampa w citadisie nie chciała się... wysunąć. A potem schować, jak już udało się ją wysunąć. Niestety, przez to jedno zdarzenie negatywnie patrzę na rampy automatyczne. Był to jeden raz i jedyny, gdy byłem zmuszony do korzystania z rampy w citadisie. Po prostu nic innego jeszcze nie było. Secundo: w autobusach w momencie wysuwania rampy automatycznej drzwi się zamykają (ze względów bezpieczeństwa), a inni pasażerowie usilnie maltretują guzik DRZWI/STOP i inne dostępne, gdyż "ten *** kierowca nie chce nas wypuścić. | |
lkuczewski 26.02.2013 18:02 | Cóż... Urzekła mnie Twoja historia ;) | |
E11 28.02.2013 00:02 | Rampy elektryczne, jak każde inne urządzenie elektryczne musi być konserwowane i sprawdzane co jakiś czas, a że ZKM uważa, że nie trzeba tego robić bo rzadko są używane, to rampy elektryczne czasami nie działają. | |
grzyb 11.03.2013 12:22 | Co do idei wykorzystywania wagonów dwukierunkowych to aby w pełni wykorzystać ich funkcjonalność, sieć powinna być wyposażona w eski (przejścia międzytorowe) w celu uniezależnienia dwukierunkowców od obowiązku korzystania z pętli w różnych sytuacjach :) A ile takich esek poszłoo w Gdańsku w przeciągu ostatniej dekady czy też dwóch? ;) | |
pawels 11.03.2013 18:53 | Wszystkie poszły. :/ | |
bybys17 11.03.2013 22:37 | @pawels: Jedna została, przy zajezdni. | |
pawels 11.03.2013 22:52 | Nie liczy się, bo to zjazd do zajezdni :P Prawdziwych przejść w Gdańsku nie ma. | |
marcinc 12.03.2013 10:08 | Wycięcie przejść międzytorowych i samo powstanie koncepcji tramwaju jednokierunkowego było oszczędnością mniej więcej tak samo trafioną jak rezygnacja z piasecznic w 105N. Wraz z budową pętli dla zwiększenia przepustowości sieci, można było pozostawić już istniejące rozwiązania. | |
1234 03.05.2013 12:19 | no koledzy czas minął ktoś coś wie? :-) | |
mgar93 03.05.2013 12:43 | Wybrali Bombardiera i Pesę do dalszej części przetargu i cisza.. | |
branc98 03.05.2013 20:19 | http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ 1,35636,13828248,Pesa_czy_Bombardier__Przetarg_opo zniony_o_trzy_tygodnie.html | |
bybys17 07.05.2013 14:17 | Przetarg opóźniony do 20 maja. | |
Wojciik 20.05.2013 14:51 | Dziś bądź jutro powinniśmy się dowiedzieć kto wygra. Mam cichą nadzieję że Bombardier... | |
maczek_sky 13.06.2013 20:31 | Gdańsk za 54 mln zł kupi 5 dwukierunkowych Swing Jazz Duo. Umowa na początku lipca, dostarczenie - koniec przyszłego roku. Info tutaj: http://tiny.pl/hsc9h | |
bybys17 13.06.2013 21:26 | Kolejne zamówienie podpięte pod "warszafke" - świetnie...... | |
maczek_sky 14.06.2013 13:58 | @bybys17: I co w tym złego? Ja już wolę Pesy Jazz Duo niż te koszmarki Swing Duo. Tramwaj będzie funkcjonalniejszy - brak skośnych siedzieć i skosów, a to na plus. No i mordki ładniejsze. | |
bybys17 14.06.2013 15:00 | @maczek: Dla mnie jest w tym dużo złego. Nie podoba mi się wieczne wywyższanie miasta stołecznego na tle innych miast z powodu że jest stolicą. "Specjalnie zaprojektowany dla Warszawy"... . Dobrze że nie wzięli przykładu z MANa który był pewien że wygra przetarg na przegubowce w Gdańsku i już miał kilka wyprodukowanych w naszych barwach, a się okazało że pobił go Solaris, a owe Many w gdańskim malowaniu jeździły po Warszawie. Co do konstrukcji nie mam zastrzeżeń. Zobaczymy jak się sprawdzi przedział z siedzeniami pod ścianami. |